W 2004 roku, w poszukiwaniu formy ruchu, która byłaby dla mnie w pełni satysfakcjonująca, przeczytałam książeczkę pt. "15 minut ćwiczeń PILATESA dla zdrowia i urody". Po kilku latach spędzonych na uprawianiu różnych form fitnessu, stwierdziłam, że dokładnie tego potrzebuję. Niedługo potem trafiłam na zajęcia prowadzone tą metodą przez Mariannę i... poczułam się jak w domu. Pilates stał się ważną częścią mojego życia.
Nawyki wpojone mi na sali gimnastycznej przeniosły sie na codzienne życie. Poprawiły jego jakość i komfort. Dzisiaj pozwalają mi lepiej i bardziej świadomie uprawiać inne dyscypliny sportu.
Ta subtelna praca z ciałem, wykonywana w skupieniu, daje zaskakujące efekty i bardzo dużo radości, którą teraz dzielę się z innymi.